kadrakadra

Nasz zespół tworzą wykwalifikowani opiekunowie, zarówno pedagodzy

jak i fizjoterapeuci, posiadający doświadczenie w pracy z dziećmi.

Dzieci, które trafią do naszego żłobka będą miały zapewnioną bezpłatną opiekę terapeutyczną prowadzoną przez wyspecjalizowany zespół:

  • lekarz specjalista rehabilitacji medycznej,
  • terapeuci metody NDB Bobath i PNF,
  • terapeuta metody SI,
  • neurologopeda,
  • psycholog dziecięcy

Już od lat rodzice darzą nas zaufaniem, bo nasza kadra

to profesjonaliści, którzy z uśmiechem

i niesamowitą wrażliwością na drugiego człowieka, są gotowi każdego dnia stawiać czoła kolejnym wyzwaniom, wsłuchując się w potrzeby najmłodszych.

MARLENA BEDNARCZYK

Kierownik oddziału żłobkowego, nauczyciel języka angielskiego, opiekun grupy starszej SŁONECZKA.

Mam na imię... Marlena, choć najczęściej dla bliskich "Maniek". Zawodowo jestem pedagogiem z dużymi ambicjami, a prywatnie: marzycielką, estetką, romantyczką, żoną i mamą dwóch córek.
Praca z dziećmi... jest zawsze interesująca. Daje mi dużo radości i satysfakcji.
W dziecku widzę... nieograniczoną radość i szczerość. Nikt nie potrafi się cieszyć z małych rzeczy bardziej niż dziecko.
W wolnych chwilach... czytam, podróżuję, spaceruję, projektuję i szyję, szkicuję. Poświęcam się mojej rodzinie.
Gdy byłam dzieckiem, marzyłam...o czarach i lataniu.
Gdybym znowu była mała to... biegałabym beztrosko boso po plaży z umazaną buzią od lodów czekoladowych;)
Zawsze chciałam... wybrać się w takie miejsce na ziemi, które mogłabym nazwać najpiękniejszym.
Nigdy nie wychodzę z domu bez... książki i telefonu bo uwielbiam fotografować.
Moja ulubiona bajka to... ciężko wybrać jedną, ale chyba najbardziej zapadły mi w pamięć przygody Kubusia Puchatka. Uczą pokory, akceptacji, wytrwałości, przyjaźni. Bardzo śmieszą i wzruszają.



KATARZYNA FILIP

Opiekun grupy starszej SŁONECZKA.

Mam na imię... Kasia.
Praca z dziećmi... to moja pasja, a przede wszystkim praca moich marzeń, która daje mi mnóstwo satysfakcji i radości. Każdego dnia mam możliwość uczestniczenia w bardzo ważnym okresie rozwoju małego człowieka. Szczęście i uśmiech dziecka jest dla mnie najważniejszym dobrem.
W dziecku widzę... miłość. Każde dziecko to inny rodzaj kwiatu, a wszystkie te kwiaty czynią nam świat pięknym ogrodem.
W wolnych chwilach... rozwijam swoje zainteresowania. Interesuje się muzyką, śpiewaniem, gotowaniem, zwierzętami i lubię jeździć na rowerze.
Nigdy nie wychodzę z domu bez... uśmiechu. Uśmiecham się, gdy wstaję rano z łóżka, gdy idę do pracy, gdy ktoś uśmiecha się do mnie, gdy robię zakupy... tak naprawdę mogłabym wymieniać tysiące powodów. Uważam, że szczery



SANDRA MALIŃSKA

Opiekun grupy starszej SŁONECZKA.

Mam na imię... Sandra. Jestem mamą, córką, siostrą, przyjaciółką, koleżanką, wychowawcą małego dziecka.
Praca z dziećmi... uskrzydla, gdy widzę ich rozwój, postępy i radość. Największą radością w wykonywanej pracy jest szczery uśmiech dziecka.
W dziecku widzę... w każdym dziecku staram się dostrzegać to, co najlepsze, pielęgnować to i szanować. Wspomagać rozwój każdego dziecka.
W wolnych chwilach... a jest ich bardzo niewiele przy trójce dzieci - czytam książki.
Gdy byłam dzieckiem, marzyłam... aby zostać fryzjerką i mieć dom pełen dziecięcych uśmiechów i z dużym ogrodem. Część marzeń się spełniła.
Gdybym znowu była mała to... skakałabym w kałuży, jadła truskawki z krzaka.
Moim marzeniem jest ... doczekać w zdrowiu i w pełni sił czasu, gdy moje dzieci osiągną wiek dorosły.
Nigdy nie wychodzę z domu bez... torebki, a w niej zawsze mam: telefon, portfel, klucze, chusteczki mokre i suche oraz długopis.
Moja ulubiona bajka to... nie mam ulubionej bajki, bo bardzo rzadko je oglądałam w dzieciństwie, natomiast ulubiona książka z dziecięcych lat to "Mały Książe".
"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
A. de Saint-Exupery


WERONIKA JUSZCZAK

Opiekun grupy młodszej ŚWIETLIKI.

Mam na imię... Weronika. Jestem szczęśliwą żoną i mamą rocznej córeczki.
Praca z dziećmi... pozwala mi ciągle na nowo odkrywać z nimi świat.
W dziecku widzę... mały cud - człowieka.
W wolnych chwilach... spędzam czas z rodziną.
Gdybym znowu była mała... to mogłabym się bawić bez wyrzutów sumienia, że jestem za duża.
Moim marzeniem jest... by każde dziecko było szczęśliwe...


RAFAŁ DRYJA

Rafał Dryja, psycholog społeczny. Z dziećmi pracuje od kilku lat w Reha-Centrum,  psycholog i szkoleniowiec na Uniwersytecie Opolskim. Jest w trakcie studiów z przygotowania pedagogicznego i po wielu kursach z zakresu terapii psychologicznej. Ponadto pracuje z osobami dorosłymi w Zakładzie Opiekuńczo Leczniczym.

Mam na imię... Rafał i jestem psychologiem.
Praca z dziećmi... jest dla mnie ważna, bo są One przyszłością. Praca z dziećmi jest moją pasją i misją, dlatego ciężko nazywać mi to "pracą".
W dziecku widzę... ogromny potencjał, który wystarczy odpowiednio pokierować i wykorzystać.
W wolnych chwilach... skupiam się na własnym rozwoju w swojej branży i relaksie. Gdy byłem dzieckiem marzyłem o... zostaniu strażakiem i byciu szczęśliwym - udało się tylko to drugie :)
Gdybym znowu był mały... nauczyłbym się żyć jeszcze bardziej beztrosko.
Moim marzeniem jest... stworzyć idealne miejsce do rozwoju dla dzieci i najlepszy na świecie dom opieki dla seniorów.
Nigdy nie wychodzę z domu bez... dobrego nastroju, ponieważ nie byłbym skuteczny w tym co robię.
Moja ulubiona bajka to... "o psie, który jeździł koleją", bo uwielbiam podróżować :)


MARIOLA KALEK

Absolwentka psychologii na Uniwersytecie Opolskim. Przed podjęciem pracy zawodowej zbierała doświadczenie jako opiekunka, pomagając rodzicom w opiece nad dziećmi w różnym wieku. Po ukończeniu studiów odbyła staże i pracowała w stowarzyszeniu zajmującym się ochroną zdrowia psychicznego, a także w domu dziecka, w zespole szkół dla dzieci z autyzmem i sprzężonymi niepełnosprawnościami, w przedszkolu i w niepublicznych poradniach psychologiczno-pedagogicznych. W 2017 roku ukończyłam Specjalistyczną Klinikę Integracji Sensorycznej w Centrum Integracji Sensorycznej w Warszawie, uzyskując certyfikat Terapeuty i Diagnosty Integracji Sensorycznej. Obecnie wykonuje diagnozy i prowadzi terapię integracji sensorycznej. Do tej pory pracowała z dziećmi w normie intelektualnej i z niepełnosprawnością intelektualną, z dziećmi z autyzmem, zespołem Aspergera, zespołem Downa, zaburzeniami genetycznymi, obniżonym napięciem mięśniowym, porażeniem mózgowym i afazją.

METODA PRACY:
Zajęcia które prowadzę, odbywają się w przygotowanym do tego pomieszczeniu
wyposażonym w sprzęt stymulujący systemy zmysłowe: przedsionkowy, proprioceptywny, dotykowy, wzrokowy, słuchowy i węchowy (czyli m.in. w różnego rodzaju huśtawki, piłki, zabawki dźwiękowe, różne faktury, zapachy, latarki czy gniotki). Spotkania polegają na zabawie terapeuty z dzieckiem. Terapeuci stymulują zmysły dzieci i usprawniają obszary deficytowe. Terapia, którą prowadzę, jest dostosowana do indywidualnych potrzeb dziecka. Jej celem jest poprawa integracji między zmysłami w zakresie układu nerwowego. Dzięki prowadzonym przeze mnie zajęciom udaje się:
- ograniczyć lub nawet wyeliminować nadwrażliwość na bodźce (na ruch, bodźce dotykowe, słuchowe, wzrokowe, węchowe, smakowe)
- pobudzić zbyt małą wrażliwość na bodźce
- wzmocnić napięcie mięśniowe
- poprawić równowagę
- usprawnić koordynację ruchową
- zmniejszyć pobudzenie i impulsywność u dziecka
- poprawić koncentrację uwagi
- usprawnić motorykę małą
- poprawić przetwarzanie bodźców wzrokowych
- zmniejszyć poziomu lęku
- poprawić rozwój mowy (jej rozumienie i ekspresję), komunikację i współpracę z innymi.

Mam na imię... Mariola. Jestem osobą szczerą, sumienną i odpowiedzialną.
Praca z dziećmi... daje mi satysfakcję, poczucie, że robię coś dobrego, potrzebnego.
W dziecku widzę... szczerość, prostolinijność.
W wolnych chwilach... czytam, poszerzam swoją wiedzę, słucham muzyki i spędzam czas z córką.
Gdy byłam dzieckiem, marzyłam o... posiadaniu własnego konia.
Gdybym znowu była mała to... bym się cieszyła, bo miałabym dużo mniej obowiązków, a więcej czasu dla siebie.
Moim marzeniem jest... mieć wielki dom z ogrodem.
Nigdy nie wychodzę z domu bez... telefonu - dzięki temu zawsze mam kontakt z innymi ludźmi, jestem dostępna, mam przy sobie listę spraw do załatwienia.
Moja ulubiona bajka to... Smerfy - pokazuje, jak bardzo można się od siebie różnić, a mimo to dogadywać się ze sobą.


KARINA JUREK

Fizjoterapeutka z wieloletnim doświadczeniem w rehabilitacji dzieci i niemowląt.
Absolwentka Akademii Medycznej we Wrocławiu, wykładowca / nauczyciel szkoły o profilu medycznym.
Pracę zawodową rozpoczęła w 2006 roku. Współpraca z wielospecjalistycznym zespołem terapeutów, pozwoliła jej na zbudowanie solidnego "fundamentu" do samodzielnego tworzenia wieloetapowego procesu usprawniania ruchowego.
Praca z dziećmi daje jej satysfakcję i dużo pozytywnej energii, a zarazem stanowi wyzwanie, dlatego przez cały czas podnosi swoje kwalifikacje.
Terapię prowadzi przez zabawę- uśmiech pacjenta to najwyższy priorytet.

METODA PRACY:
NDT BOBATH stanowi jedną z wiodących metod fizjoterapeutycznych. Została
zapoczątkowana w latach 40.XX wieku przez małżeństwo Bobath (fizjoterapeutkę
i neurologa). Główne założenie koncepcji to - wspomaganie rozwoju psychoruchowego dziecka i kształtowanie prawidłowych wzorców postawy i ruchu.
Metoda stosowana jest z powodzeniem u dzieci z uszkodzeniami ośrodkowego układu nerwowego jak również u dzieci zdrowych, z niewielkimi dysfunkcjami - jako czynniki ukierunkowany na profilaktykę wad postawy. Ważnym elementem terapii jest współpraca fizjoterapeuty z rodzicami / opiekunami - bez ich aktywnego udziału trudno o dobre efekty. Założenia jakie niesie metoda powinny być wdrażane w naturalny plan dnia dziecka. Odpowiednia pielęgnacja, noszenie, podnoszenie, karmienie czy zabawa stanowią podstawę utrwalania prawidłowych nawyków ruchowych, stwarzają dobre warunki do doświadczania i uczenia się ruchu a także integrują bodźce sensoryczne.

Mam na imię... Karina. Jestem fizjoterapeutką. Na co dzień (już od ponad 14 lat) zajmuję się usprawnianiem ruchowym dzieci i niemowląt, wykorzystując elementy terapii NDT Bobath, PNF, terapii manualnej, czy Kinesiology Taping
Praca z dziećmi... uczy mnie każdego dnia czegoś nowego, buduje cierpliwość i wytrwałość a jednocześnie motywuje do kreatywności i zmian.
W dziecku widzę... wielkie serce zamknięte w małym człowieczku
W wolnych chwilach... spaceruję z psem, biegam, gotuję, szyję.
Gdy byłam dzieckiem marzyłam... o dorosłości, podróżach i butach na obcasie.
Gdybym znowu była mała to.... chciałabym przeżyć dzieciństwo dokładnie tak samo.
Moim marzeniem jest... hmm, marzenia tracą moc, gdy są wypowiedziane głośno ...
Nigdy nie wychodzę z domu bez... śniadania i torebki.
Moja ulubiona bajka to...Kubuś Puchatek (przywołuje beztroskie wspomnienia z dzieciństwa).